Damski bokser

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Jak myślicie, czy istnieje jakaś sytuacja, która usprawiedliwiałaby uderzenie kobiety ?

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

moje zdanie: żadna sytuacja nie usprawiedliwia uderzenia żadnego CZŁOWIEKA
ale jesli ktos robi mi krzywde... mam prawo sie bronic. dotyczy to i kobiet i mężczyzn. koniec

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

Ja dostałam z liścia jak straciłam przytomność ale za to jestem raczej wdzięczna Wink

Mareczek:) · ucze sie plywac...we wlasnych rzygach

Facet
, który uderzył kobietę do dla mnie najwieksza ciota na świecie!

Majk · Administrator

a jesli obiektem ataku jest np taki koza? niby to facet niby dziewczyna...

no osobiscie tez bym lasce nie jebnął, CHYBA ze byla by to jakas 100 kilowa, bezdomna, żulowa narkomanka, która by leciała w moja strone z wyciagniętą strzykawą i krzyczała "witaj w świecie AIDS kutasie"... wtedy jebnalbym ja z polobrotu

Mareczek:) · ucze sie plywac...we wlasnych rzygach

racja majk, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach takich jak wymieniłeś Smile

samSiedlce · twardo stawiający stolca kulfon

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Jutro na TVN - ie w rozmowach w toku tematem będzie - " baba mnie bije " :]

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

kiedyś juz chyba było... czyli powtórka albo podobne... i to kurde nic śmiesznego nie jest! kobiety potrafią być strasznie agresywne :/

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Sama znam pare, w ktorej kobieta nosi spodnie i oklada piesciami swojego meza. Facet jest od niej ze dwa razy wiekszy, ale reki na kobiete nie podniesie. Ona natomiast ma niepoukladane w glowie. Ostatnio skakala z okna, zeby miec slady po urazach. Na obdukcji miala stwierdzic, ze to przez to, ze maz ja bije... (?!)

Ndrew · dymam małpki

Uderzenie kobiety, jest dla mnie tak samo złe jak uderzenia jakiegokolwiek człowieka, i tym sposobem znów zgadzam się z przedmówcami. A skoro tyle się mówi o równouprawnieniu, to mężczyzna który uderza kobietę taki sam jak ten który uderza mężczyznę. Oczywiście media serwują nam straszne przypadki filmowe gdzie biedna kobieta jest okładana przez strasznego chorego psychicznie/narkomana/pijaka męża.

Tymczasem kobiety biorą to za dobrą kartę i przez to są cholernie cięte w gębie. Potrafią obrażać, wyśmiewać kogo popadnie, dla mnie to jest tak samo upokarzające jak uderzenie przez jakiegoś faceta. Bo przecież jej nie uderzę...

Ale to tylko nieliczne przypadki, sam nie uderzyłbym kobiety, tak mnie po prostu wychowano. W ogóle nie lubię się bić ^^. A jeśli kobieta jest w porządku a mężczyzna wykorzystuje to że jest słabsza, to sytuacja się odwraca. Wtedy ów facet w moich oczach to ostatnia ciota ;].

Ot co !

Ndrew · dymam małpki

Sorki za te seksistowskie uwagi ale po prostu nie mogę jak podchodzi do mnie panna 1.50m wygląda jak z podstawówki i mi mówi : Spierdalaj leszczu bo zaraz ci zajebie
Dla porównania, facet by mi nigdy czegoś takiego nie powiedział.(no chyba że jakiś kibol-dres xD)

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

tobie nie ale mi np. tak ;]

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

Gosia trzeba mu było z liścia pociągnąć Smile

zart

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

ja takich kurdupli ignoruje bo to małe gówno jest nic nie warte;] to tylko świadczy o nim samym, a widac ze chce sie popisac przed kolegami;]