Autor Wiadomość
Szakal
PostWysłany: Śro 15:24, 21 Mar 2007    Temat postu:

a co do tematu to czesto jest tak ze lepiej jest poznac zdanie wykladowcy na tak kontrowersyjny temat i pisac wg jego opinii bo jemu sie to jeszcze spodoba i da lepsza ocene hehe, aczkolwiek trzeba przy tym uwazac na takich wykladowcow ktorzy cenia sobie wlasne zdanie!
ono
PostWysłany: Śro 2:19, 21 Mar 2007    Temat postu:

Brzoskwinia, jak to mówi gieniu, sie gra sie ma Wink
ono
PostWysłany: Śro 2:12, 21 Mar 2007    Temat postu:

Majk napisał:
ono napisał:

brak progów uniemożliwiających wjazd wózkom inwalidzkim


za takie teksto-wstawki to bym cie zgwałciłVery Happy


wow podnieciłam siem, muszem cześciej ^^
brzoskwinka
PostWysłany: Śro 2:12, 21 Mar 2007    Temat postu:

ono, nie dosyc ze Majk obiecal Ci bzykanko jak przyjedziesz do Polski,to jeszcze za teksty chce cie zgwalcic - szczesciara?Smile
Majk
PostWysłany: Śro 0:34, 21 Mar 2007    Temat postu:

ono napisał:

brak progów uniemożliwiających wjazd wózkom inwalidzkim


za takie teksto-wstawki to bym cie zgwałciłVery Happy
generał
PostWysłany: Wto 21:24, 20 Mar 2007    Temat postu:

tak w ogole to dzieki wszystkim za swietne argumenty :] jak sie domyslam to zostane zjechany za moja prace (po angielsku, tak dodam dla szpanu :p) ale to juz bedzie moja wina, w kazdym razie byliscie w pjezdu pomocnyji, koffam was :* <miuy suawuś>

p.s. ja tylko wspolczuje kolezance ktora lubi rozowy i musi pisac na temat 'rock is dead' :]
generał
PostWysłany: Wto 12:10, 20 Mar 2007    Temat postu:

nie no oczywiscie, ja tez pisze jakie jest moje zdanie, dlatego jestem za wymiana plikow przez internet :] ale z drugiej strony, jak juz mowilem, wykladowcom wisi jakie czlowiek ma zdanie na okreslony temat, byleby potrafil je sensownie udowodnic
elizz
PostWysłany: Wto 11:19, 20 Mar 2007    Temat postu:

generał napisał:
szakal ma w pewnym sensie racje, wykladowcow nie interesuje nasz poglad, tylko to czy praca jest dobrze napisana, a tak co do tematu... to uratowaliscie mi dupe :] albo jestem jakis niedorozwiniety albo mi sie po prostu nie chcialo pomyslunkowac nad tematami... zeby nie bylo, powiem ze szkopul lezy w tym drugim Very Happy


a ja mysle ze trzeba bronic swoich racji i starac sie zrobic tak by argumenty innych podwazyc i z wad zrobic atuty, to na talerzu podal Figo Smile
teraz jest ogromna dyskusja na ten temat, kary nakladane na sciagajacych, wkurwia mnie to, swiat kreci sie wokol kasy, jak nie kupisz to nie masz prawa tego ogladac, a zeby ich posralo :/
generał
PostWysłany: Wto 9:41, 20 Mar 2007    Temat postu:

szakal ma w pewnym sensie racje, wykladowcow nie interesuje nasz poglad, tylko to czy praca jest dobrze napisana, a tak co do tematu... to uratowaliscie mi dupe :] albo jestem jakis niedorozwiniety albo mi sie po prostu nie chcialo pomyslunkowac nad tematami... zeby nie bylo, powiem ze szkopul lezy w tym drugim Very Happy
Figo
PostWysłany: Wto 9:33, 20 Mar 2007    Temat postu:

Można też w końcu argumentować, że piractwo pomaga właścicielom praw autorskich. Kiedy ktoś „kradnie” Windows, uzależnia go to od Microsoftu. Microsoft traci co prawda wartość nielegalnie skopiowanego produktu, lecz zyskuje użytkowników przywykłych do życia w świecie swojego oprogramowania. Wraz z upływem czasu i bogaceniem się społeczeństwa, coraz więcej ludzi będzie kupować legalne oprogramowanie.
Ponieważ sprzedaż będzie przynosić zyski Microsoftowi, firma ta ostatecznie skorzysta na piractwie. Bez piractwa Microsoft poniósłby straty.

======================================

Niektórzy używają sieci w celu wypróbowania muzyki przed jej zakupem: ktoś wysyła komuś plik MP3 z muzyką artysty, którego ten nie zna. Następnie ten kupuje płytę.
Jest to rodzaj ukierunkowanej reklamy, o dużej skuteczności. Ponieważ osoba rekomendująca album nie odnosi z tego tytułu żadnych korzyści, możemy się domyślać, że będzie ona polecała dobrą muzykę. Wynikiem takiej wymiany plików może być zwiększenie liczby kupowanych płyt.

======================================

Wiele osób korzysta z sieci aby uzyskać dostęp do treści objętych prawem autorskim, które przestały być dostępne w sprzedaży

======================================

Pisarz science-fiction Cory Doctorow opublikował swoją pierwszą powieść Down and Out in the Magic Kingdom jednocześnie w internecie oraz w wersji książkowej. Zarówno jemu, jak i wydawcy przyświecała myśl, że dystrybucja w internecie stanie się doskonałą reklamą dla „prawdziwej” książki. Ludzie mogą przeczytać fragment w sieci, a następnie zdecydować, czy książka im się podoba. Jeśli tak, będzie większa szansa, że ją kupią.

======================================
http://www.futrega.org/wk/15.html
http://www.futrega.org/wk/16.html
http://www.futrega.org/wk/17.html może sobie jeszcze coś tam wynajdziesz Razz
ono
PostWysłany: Wto 6:24, 20 Mar 2007    Temat postu:

Szakal, myślę, że twoja wypowiedź rzuciła wiele swiatła na gieniową prace Very Happy, takie nowe, świeże spojrzenie Wink
argumenty są proste:
szybko
tanio
wygodnie
można zapisać nośnik znacznie większą ilością materialu dźwiękowego niż mieści płyta
można samemu zrobić składankę z ulubionych kawałków
brak progów uniemożliwiających wjazd wózkom inwalidzkim
można ściągać o dowolnej porze dnia i nocy
można sciagnąć jedną piosenkę, której akurat potrzebujemy bez konieczności kupowania całej plyty z dziesięcioma innymi, których nie mamy ochoty słuchać
kuniec Very Happy
Szakal
PostWysłany: Pon 23:45, 19 Mar 2007    Temat postu:

wiesz, ja zawsze wybieram to stanowisko dla ktorego mam wiecej argumentow a nie to za ktorym sie opowiadam, bo nie chodzi o Twoje zdanie tylko o sama prace zeby byla na temat i miala okreslona wielkosc Smile
Figo
PostWysłany: Pon 22:37, 19 Mar 2007    Temat postu:

Na plikach znajdują się różne informacje, można ściągnąc pomoce naukowe, skonfrontować swoje wiadomości z pracami innych, można ściągnąć nawet całe książki / przydatne dla osób niepełnosprawnych nie mogących wyjść np. do biblioteki /, można wykorzystywać zdjęcia. Ogólnie ".....internet można porównać do biblioteki a ściąganie plików do kserowania książek...." nie wiem czy o to Ci chodziło Smile
elizz
PostWysłany: Pon 22:34, 19 Mar 2007    Temat postu:

ja bardzo często szukam czegoś czego w sklepach już nie ma lub trudno znaleźć, np. piosenki zespołów które były mało popularne, lub filmy które są cholernie stare + były mało popularne, nawet w sieci trudno znaleźć ale zawsze być może znajdzie się jakiś świr który to ma, a w sklepach nie ma szans znaleźć,
mój tata np. zna język japoński, tv japońska jest kodowana, a on lubi posłuchać języka, zawsze się czegoś może nauczyć, tata ściąga więc z róznych torrentów filmy i seriale japońskie, ich zdobycie gdziekolwiek (w sklepie itp.) byłoby niemożliwe raczej, a ciezko ciagle prosic znajomych by mu przysylali, takze to bardzo pomaga mu w rozwijaniu umiejętnosci jezykowych Smile
generał
PostWysłany: Pon 20:21, 19 Mar 2007    Temat postu: praca na temat wymiany plikow w necie

jest sprawa, mam do napisania na srode prace na temat wymiany plikow w internecie, mam sie opowiedziec czy jestem za tudziez przeciw, w pracy musze podac kilka argumentow

ogolnie to jestem za, mimo ze to nielegalne, ale mam narazie tylko dwa argumenty... otoz sciaganie plikow i muzyki przez internet jest o wiele tansze niz kupowanie plyt w sklepach oraz jest to ogolnodostepny i szybki sposob znalezenia tego czego szukamy, a czasem w necie mozna znalezc cos, czego na polskich polkach sklepowych nie dostaniemy

a wiec prosze o pomoc, jezeli macie jakies ciekawe argumenty, ktore moga byc pomocne to piszcie ;]

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group