Alkoholizm

Majk · Administrator

Mam na imie Michał i mam 21 lat. jestem...

a no wlasnie jestem czy nie jestem? Raczej nie jestem, moja siostra zawsze mowi, ze studnet nie jest alkoholikiem, problem alkoholowy zaczyna sie kiedy konczysz studia a dalej pijesz:]

cos w tym jest...

rzeczywiscie czasem mam ochote isc sie najebac, ale nie dla samego faktu załyczenia alku, tylko po to zeby bylo smieszniej, zeby były krzywe baje, zeby... zeby bylo inaczej, co nie oznacza ze musze pic zeby sie dobrze bawic:] no dobra w wiekszosci przypadkow musze, ale to nie jest tak ze....

ej kurwa nawet mi nie mowcie ze kazdy alkoholik wypiera sie tego ze jest alkoholikiem....

co wy myslicie na ten temat? kiedy zaciera sie granica miedzy zabawami młodosci, a uzaleznieniem?

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

wystarczy spojrzec przez okno, wzglednie przejsc sie obok pobliskiego marketu zeby dostrzec roznice miedzy naszym a faktycznym alkoholizmem

ja tam nie zastanawiam sie narazie nad tym, fakt jest taki ze czesto pijam w samotnosci, tak dla odprezenia, bo lubie ten smak, bo mam wene do roznych rzeczy bardziej niz jak jestem trzezwiusia
wiem ze moge nie pic jak tylko chce, mialam nawet miesiac przerwy i wtedy nic nie pilam, musialam wprawdzie kupowac sobie piwo bezalkoholowe bo inaczej zwariowalabym w towarzystwie osob chlejacych browar

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

czy fakt iz przyznaje sie do alkoholizmu oznacza ze nim nie jestem? czuje glod alkoholowo-najebkowy, tudziez krzywoakcjowy i jak sie jutro nie napije to mnie chuj strzeli :]

Jestem Sławek, mam 21 lat, czy przestane pic? mooooze

brzoskwinka · jestem pojebany/a jak lato z radiem

a ja tam moge zycz bez alkoholu....tylko nieraz piwko wypije i juz

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Jeżeli człowiek czuje potrzebę picia codziennie i nie przeszkadza mu fakt, ze czasem nie ma z kim i pije sam(W SAMOTNOśCI) to właśnie jest alkoholikiem Smile

picie dla przyjemności, grzany od czasu do czasu nie świadczy o tym że ktoś jest alkoholikiem Smile

Ja nie jestem ALKOHOLIKIEM, czasami mam duże przerwy w piciu, a jak już pije to rzadko <tak mi się wydaje>

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

christofferus · mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami

ja też tak nie uważam i czasem pije sam. Ale żeby od razu alkoholik to chyba nie. Tak bynajmniej mi się wydaje. Chociaż ostatnio sam zauważam, że troszku przeginam i nie zawsze pamiętam jak wychodzę z baru.

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

to tylko JEDNA charakterystyczna cecha która wskazuje, ze ktoś może być uzależniony

christofferus · mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami

ale ja nie pije dzień w dzień, tylko piątki i czasami tak w tygodniu

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Podobno jest cos takiego, co sie zwie "alkoholizm weekendowy". Ze co?

Ja tam alkoholikiem na pewno nie jestem, bo nie pije czesto.

Martusia · mamo a pokemon sie na mnie wypial

Nigdy nie wpadnę w ten nałóg,bo ja za bardzo nie potrafię się upić:].

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Nie trzeba się upijać, żeby być alkoholikiem, wystarczy, że musisz się napić codziennie.

Majk · Administrator

a ja moge co 2 dni<lol>

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

nie wytrzymałbyś ani jednego dnia bez alkoholu? jak tak to jesteś alkoholikiem, ale z tego co widzę to wytrzymujesz Very Happy

-----------------------------ale i tak jesteś alkoholikiem Razz

--------------------------

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Szukając dziś piosenki dla Małgosi trafiłem na :

Kasia Nosowska - "Nie mów"

Nie mów mi do cholery
że piwo to nie alkohol
świat zna takich co z
tej bzdury uczynili swoje
motto dygocą nocą
kuśtykają za dnia
nie mów mi do cholery
że wino to nie alkohol
świat zna takich co z
tej bzdury uczynili swoje
motto dygocą nocą
kuśtykają za dnia
nie mów mi do cholery
że wódka to nie alkohol
świat zna takich co z
tej bzdury uczynili swoje
motto dygocą nocą
kuśtykają za dnia....