Blokersi

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

Wg definicji - " Osoba, która faktycznie powinna być określana mianem blokersa, jest to człowiek zamieszkujący blokowiska, który ma problemy z prawem. Przestępstwa popełniane przez blokersów to najczęściej kradzieże telefonów komórkowych oraz pobicia. Również spotykane jest wrogie nastawienie blokersów do osób starszych oraz tych, które w/g nich nie są w stanie im zagrozić (osoby słabsze fizycznie itp.). Wrogość ta przejawia się najczęściej w postaci wyzwisk do danej osoby. Gdy osoba atakowana werbalnie w ten sam sposób zaczyna się bronić, może spotkać się z fizycznym atakiem na nią ze strony blokersów. "

Czy na Waszym osiedlu jest taka grupa ?

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Pewnie na każdym osiedlu jest coś takiego. Przesiadują na ławkach i kombinują jakby tu się napić i zabawić. Potem takie grupy tłuką się między sobą jak Zaodrze z 1 Maja albo Chabry z ZWM-em ale są też i groźniejsze grupy jak na warszawskiej Pradze, gdzie po zmierzchu nikt z domu nie wychodzi, żeby nie oberwać.

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Ja bym powiedziała, ze raczej 1 Maja z ZWM a Zaodrze z Chabrami :]

A co do tematu to w Opolu jest pełno tzw. blokersów jedni są mniej groźni drudzy bardziej... ja np. sama boje sie chodzić po 1 Maja koło gimnazjum nr 4 ... tam sie wychowałam i wiem co sie tam dzieje... w nocy przyjemnie tam nie jest :] tylko nie rozumiem tego czemu Ja we własnym mieście nocą sie boje... czemu nie może być normalnie .. bezpiecznie ..
Dla mnie takie zachowanie <okradani innych, napadanie itp> jest szczeniackie.. durnowate.. powalone.. <eh>

Szakal · aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy

ja osobiscie bym zorganizowal z przyjemnoscia grupe do zwalczania blokersizmu Razz

jezdzili by furgonetkami po blokowiskach w porach nocnych kiedy najwiecej tych szumowin przesiaduje na lawkach i wylapywanie ich jak lapanki za czasow wojny. pozniej do obozu karnego, wyrok w sadzie i paka albo pod sciane i kula w leb. bylo by bezpieczniej, niby terroryzm ale im sie nalezy wg mnie.

u mnie w miescie jest tez kilka blokowisk gdzie zawsze sie znajda mendy co by chcialy policzyc swoje zeby lezace na chodniku, no ale skoro ich jest wiecej to nie umozliwiam im tej przyjemnosc, a chcialby mbardzo Smile

ja na szczescie sie wychowalem i mieszkam dalej w spokojnej dzielnicy, w prywatnym domku i nikt mi tu nie smierdzi pod bramka ani nie szweda sie nocami.

wspolczuje ludziom ktorzy maja taki margines pod domem bo to jest okropne i nie da sie z tym nic zrobic a powinno sie dac!!!!

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

hmmm mieszkam w blokowisku, ale z blokersami nie miałam niemiłych sytuacji...
jednak przyłączam się do oburzenia Natalii - dlaczego do jasnej cholery chodząc po moim własnym prywatnym mieście, własnym, prywatnym osiedlu, o którejkolwiek godzinie muszę uważać i oglądać się za siebie?! syf Confused