Lektura/y

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Jaka lektura zapadła wam najbardziej w pamięci i dlaczego...
Wiem, że duża część użytkowników dawno skończyła Liceum itd ale jakieś na bank pamiętacie Very Happy

Mi najbardziej zapadła w pamięci ksiązka Pt. "Medaliony" – dlatego że ukazywała losy żydów, getta warszawskiego, bardzo wzruszająca ksiązka i losy jej bohaterów ( "Ludzie ludziom zgotowali ten los")

A z podstawówki to Ania z zielonego wzgórza, lekka książeczka o dziewczynce która miała 100 przygód na minutę…

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

literatura miedzywojenna...bo zostala napisana miedzy wojnami

zbrodnia i kara...bo gosc latal z siekiera a pozniej sie nawrocil

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

nie czytam lektur. tak wiem to bardzo źle;]

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Ja czytam tylko te co mają fajne zakończenie Razz

(często czytam najpierw ost. rozdział albo kartkę)

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Mnie sie bardzo podobal "Luk Triumfalny" Remarque'a, zdecydowanie najlepsza lektura z jaka mialam doczynienia. Dobra byla tez "Dzika Kaczka" Ibsena. A z tych wszystkich sztandarowych polskich dziel calkiem podobala mi sie "Lalka" Prusa. Z lektur, ktore czytalam na studiach to zapewne "Duma i Uprzedzenie" Austen (chociaz to tez przerabialismy w szkole) i "Wichrowe Wzgorza" Bronte.
W sumie to czytalam wszystkie lektury, ale z perspektywy czasu moge powiedziec, ze spora ich czesc to grafomania i pic na wode ^^

Luna · zapiździały lump

ja tez nie czytam lektur...z reguly tylko streszczenia. Wiem ze przeczytalam hobbita i kamieniena szaniec i te ksiazki nawet mi sie podobaly...a daaaaawno temu "szatan z VII klasy" Razz

Majk · Administrator

ferdydurke, lalka, proces, medaliony, zbrodnia i kara!... zdecydowanie faworyci
a poza tym dzieci z bullerbyn, w pustyni i w puszczy...

tak jak ktos wyzej powiedział literatura miedzy wojena, jest najlepsza... moze własnie dzieki niej lubie COD'a i medal of honour Very Happy

Asaaaj · masz psa? tak; a downa?nie, kundelka

"ZBRODNIA I KARA"
"MISTRZ I MAŁGORZATA"
"PROCES"
"ROK 1984"
"IMIE ROZY"

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

ja nie mialem roku 1984 jako lektury Neutral

juz mogliby sobie na korzysc tej ksiazki darowac folwark zwierzecy, ta pierwsza jest zajebista...

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Nie ma sensu chyba otwierac nowego tematu, wiec tutaj spytam..

Dla kontrastu - ktora ksiazka byla najtrudniejsza dla Was do przelkniecia?

Ja zdecydowanie najwiecej problemow mialam ze "Sklepami Cynamonowymi".. 3 strony i koniec Wink

P.s.
I w ogole, ja pierdole. Moj post nr 333 = polowa szatana ^^

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Trans Atlantyk Razz

i Potop... bleeee Nudy, okropnie się czytało Smile

(Nigdy nie skończyłam Razz

)

Karolcia · jestem dymany przez małpki

"Imię rózy" świetna książka
także "medaliony" są świetne "Lalka" bardzo mi się podobała Smile

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

hmm miałam zabrać sie za lektury na wakacje. Taaak to był mój ambitny plan no ale jak zwykle mi nie wyszedł ;]

miodinka · konsumuje odchody trzmiela

dywizjon 303 i pilot pirx <czy siakos tak>..
jedne z nielicznych ktorych nie przeczytalam.. ;] po prostu a bleee;p <zygi>
ps.to lektury ktore koledzy<którym z reguly ja streszczalam ksiazki>, musieli mi strescic;p;p

Martusia · mamo a pokemon sie na mnie wypial

ja prawie nie przebrnęłam przez w pustyni i w puszczy,ale potem mi przeszlo i dotrwałam do konca...za to teraz czytam chyba za duzo ksiązek,wiec lepiej nie bede opowiadac o ulubionych itd. :]