forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia - forum bez granic...

Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
generała krzywe przypadki

Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna -> TEMATY Z DUPY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:40, 08 Lut 2007    Temat postu: generała krzywe przypadki

24.08.06

zajebisty dzien :] dostalem dzis korespondencje z firmy ubezpieczeniowej commercial union...

tak wiec okazalo sie ze leszki mnie ubezpieczyli na wypadek smierci, milusio, chociaz nie sadze aby wrzucili mi moje nalezne do kieszeni - w trumnie sklepow nie znajde, wniosek nasuwa sie jeden, otoz chcieli sie zabezpieczyc na wypadek gdybym spadl z drzewa na ktore co tydzien wchodze :]

po drugie owy list zostal wyslany z okazji rocznicy mojej polisy ubezpieczeniowej totez myslalem ze jakiegos lizaka dorzuca a te skurwysyny zamiescily w nim szara tabelke w ktorej ocenili wartosc mojego zycia... nie wiem czy to zalezy od wagi ale leszki - w razie wypadku - dostaliby troche ponad 8 klockow Neutral

jednym slowem - wy kutasy!! ... FOCH


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:43, 08 Lut 2007    Temat postu:

11.01.2006

Transfer & Discourse Exam
Question 1:
What do you know?
...

I know shit.






Grade: 2, shit happens
Dr Zalewski


baj de łej

† (20:02)
chcesz czipsa?
!!majkel (20:07)
a ty sie nie miales uczyc?
† (20:0Cool
pytalem czy chcesz czipsa...
!!majkel (20:0Cool
nie dzieki
† (20:09)
to sie pierdol
† (20:09)
ide sie dalej uczyc
!!majkel (20:10)
:]
!!majkel (20:10)
kocham cie
!!majkel (20:10)
buziaki myszko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:45, 08 Lut 2007    Temat postu:

28.11.05

ta date trzeba zapisac!!! z tego ino powodu iz po raz pierwszy od czasow bombowej imprezy w czarnobylu leslaw(tj. moj watpliwy, psia mac, rodziciel) wdal sie ze mna w bardzo wciagajaca rozmowe intelektualna...a oto i jej zapis:

leslaw: na ktora kiep ma jutro do szkoly?
ano ja: to jest uniwersytet!!
leslaw: jak dla mnie to ty jestes dzieciuch i chodzisz do szkoly...
ano ja: oj, ał, przepraszam panie taxi-autorytet...

puenty brak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:46, 08 Lut 2007    Temat postu:

15.10.2005

"Pojemniki na śmieci z serii -szkło-, -plastik- i -papier- to fajna rzecz, powinni zrobić też pojemniki na zużyte prezerwatywy, byłby to prawdziwy hit i co ważniejsze - nie trzeba byłoby tworzyć banków spermy' - Sławomir F.


PySss
!!majkel (0:37)
slyszales ze ptasia grypa
!!majkel (0:37)
jest juz w europie?
† (0:37)
ciekawe czy turystycznie czy do pracy
!!majkel (0:3Cool
:]
† (0:3Cool
jezeli pochodzi z afryki to zapewne do prac fizycznych, czarnuchy sile juz maja w genach
!!majkel (0:3Cool
heeheheh
† (0:3Cool
a jezeli z azji to mozga wezma do kreslenia projektow
† (0:39)
amerykaniec poludniowy pewno zagrzeje miejsce w szczecinskiej pogoni, tam biora samych brazylijskich pilkarzy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 08 Lut 2007    Temat postu:

17.05.2005

no to mam 20 lat i 3 dni, urodzinki byly fajne, pobiliscie rekord zyczen sprzed roku Razz na szczescie tym razem nie dowiedzialem sie ze musze po raz drugi mature pisac

od imprezy cwicze silna wole, postanowilem rzucic picie ale oczywiscie polowa prezentow to wodki, wina, pozostalosci piwka, szampany i inne cin ciny, do tego gosia mnie dozywia, a majkel chce abym mial wieczna sraczke po kartonie grzeskow toffi

piastonaliom serdecznie podziekujemy, pidzama porno mnie juz wyleczyla, do tego zapodano mi mocny final koncertowy, ale to pomine...

stwierdzam ze moj dom to istny cyrk bez kolek...
hierarchia sie zmienila, zamiast wiesi, z leszkiem w lozku spi baja, oczywiscie zajmuje cala polowe calosci lozka, czyli dokladnie 1/2 ;P (jebany wypasiony jamnik)
nadal mam zasrana antene przez to golebie gniazdo, stwierdzam ze male golabki wygladaja jak znerwicowane, wysrane kokosy
moj kaktus to pieprzone sado-maso, zauwazylem ze przewodzi prad, a gdy go pieszcze to skubaniec sie spuszcza (puszcza sok)...
to mozliwe by zrobic z kaktusa lampe plazmowa? :>
w salonowym fotelu zrobila sie wieksza dziura niz w rowie marianskim, nawet baja wczoraj wyjsc z niego nie mogla, paranoja...

wczoraj, przed break dancem siedzimy z majkelem na placu wolnosci, wyslalem sms dorocie czy sa na miescie i podalem nasze namiary, odp:
'no my tu jestesmy, chodzcie fajnie jest'
no dobra, a wiec ruszylismy w strone podanych nam wspolrzednych geograficznych...jako ze miejsce 'tu' nie jest nazbyt okreslone to dodam po prostu ze poszlimy w pizdu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez generał dnia Nie 23:19, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 08 Lut 2007    Temat postu:

19.05.2005

kaliber 44 - 'plus i minus' z perspektywy nowoczesnej 'fajnej' nastolatki

Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co widzę
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co słyszę
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne czym żyje...

Ostrzeżenie przed obcasami!
Idę tam, idę sama w tą kolorową świątynię
Tyle myśli w sekund tyle
To wątpliwe żeby czegokolwiek brakło mi dziś, cokolwiek
Oni mnie wszyscy pukną wiesz
I niscy, wysocy, małe, duże fiuty, kurde mole!
Czas sie wypiąć, nadszedł czas, sprawdź mnie, sprawdź!
Białe i niebieskie to jak jakieś pierdolone witaminki
Osądu mej małej czas, pytanie: musze się wypiąć?
Boże, doktorze, może pomoże ktokolwiek
Który z was mi włoży, kto?
Czy tu nie za dużo kurew jest, sto
Tysiąc czy milion?
Chuje wiedzą ile tego dziś było
Ale dostałam strzała, ile ja bym dała, mieć znów chciała
Problemy codziennego dnia, paznokieć mi się złamał!
Całymi dniami siedze przed lustrem, nakładam tapetę
Ile, ile ja bym dała byle o tym nie myśleć lecz...

Ref.:
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co widzę
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co słyszę
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne czym żyje
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne, jedyne jest!
Białe i niebieskie, białe i niebieskie, białe i niebieskie
Czy to biała czy to niebieska była
Ostrzeżenie ja już dochodzę!

Czy grzeje doktorku?
Nie, w dupe nie daje, tylko w kuciapke się wale,
Brudom tez nie daje
Pytania, odpowiedzi, to jest jak spowiedź, ja
Ja już nie mogę, tak wielką mam ochotę
I rozkładam nogi
I cokolwiek...
I biegnę i gonie fagasów swoich!
O nie, nie!
Nie kończ we mnie!
Wiesz, że plusk to oznacza dla mnie śmierć!
Czy ty kumasz doktorku, że to jest moje życie:
Kutasy, zabawa, tablety i trawa

I kumple i moi ludzie, taka jest prawda marna ta!
O właśnie tak
Ja jestem ich boginią
I ciągle dawać im chce
Gdy pomyśle, ilu ich mam, ilu mogę mięć, mięć
Ile ja bym dała byle o tym nie myśleć!
Lecz...

Ref.:
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co widzę (jedyne, jedyne)
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne co słyszę
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne czym żyje
Białe i niebieskie (tablety) to jedyne, jedyne jest!
Białe i niebieskie, białe i niebieskie
Czy to biała czy niebieska była
Białe i niebieskie, białe i niebieskie...
O Boże daj żeby to były obie!

Odliczam te dni, gdy czekam na wylot
Jak mam dalej żyć? Chcę by już był piątek!
I - drynd - kumpela dzwoni i jak co dzień
Może tym razem wreszcie sie dowiem!
Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień
Może będzie mym najlepszym dniem, a może nie
Dziś nadszedł ten dzień, dziś nadszedł dzień
Może będzie mym najgorszym dniem, na pewno nie
Moja kuciapka płata mi figle gdy ja myślę, że to fiut
Jezus! Jestem na szczycie już!
O Boże mój, tylko nie mów mi, że ja jestem szmatą!

scenka
- Dzień dobry. ma Pani 18 lat?
- Nie
- Hm, no cóż, na przyszłość powinna Pani...
- Zapłacę w naturze... Jak pan sądzi?
- Niechaj będzie, jednak na przyszłość powinna
Pani bardziej się postarać...

O Boże, na szczęście on mnie wpuścił!
Boże, na szczęście się spuścił!
Białe i niebieskie (tablety) - ja już tego nie widzę, nie!
Białe i niebieskie (tablety) - ja już tego nie słyszę, nie!
Białe i niebieskie (tablety) - ja już tym nie żyje, nie!
To wcale nie jest już jedyne! (jedyne, jedyne)
Dziękuje Ci, Boże, dziękuje!

Leżę w szpitalu
Chora, w ciąży
Zgwałcona przez wielu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:52, 08 Lut 2007    Temat postu:

18.04.2005

dzisiejszy dzien nie byl dobrym dniem na nauke konkatenatywnej lub tez niekonkatenatywnej morfologii...

briefing:
na wstepie tylko zaznacze ze na sniadanie zjadlem kromke (jednom!!!) z paprykazem

level 1:
na cwiczeniach z lit. angielskiej najwieksza aktywnoscia wykazal sie oczywiscie nasz wykladowca Neutral to nie zmienia faktu ze wystapil femonem w postaci pierwszej kreski w zeszycie aktywnosci przy nazwisku slawomira
poza tym to polowe zajec zdzieralem skore z szyi bo jakims kurwa dziwnym trafem linieje w miejscu gdzie powinna wisiec moja blizna

next level:
gramatyka praktyczna, na ktora oczywiscie sie spoznilem, jakoze nie bylem dostatecznie przygotowany tj. nie mialem ksera, postanowilem wiec usiasc przy kims, i takowo wyladowalem w pierwszej lawencji (warto zaznaczyc ze czulem sie jak na rollercoaster of love gdyz lawka sie chwiala w ta i nazad), m(agiste)r pjehota (samiec) stwierdzil iz nie widzial mnie jeszcze z tej perspektywy i ze jestem really handsome Neutral na co ja strzelilem buraka i ugryzlem lawke (instynktownie jagoda: juz widze note na malenstwa blogu ;P), ale to byl dopiero half time, bo w momencie gdy powiedzial ze marta po fryzjerze wyglada jak chlopak to stwierdzilem ze pan jest dzis jakis geyish ;P
a na marginesie to robilismy kondyszynale...

nastepny level:
fonetyke oczywiscie opuscilem gdyz niezbyt mnie kurwa interesuje jak w sudanie mowia po angielsku, takze intonacja odpada...
pochwale sie w tym momencie ze nie bylem od 2 miechow na fonetyce ale i tak na 5 zaliczylem jezyk elficki nagminnie wystepujacy we wladcy pierscieni...arghhh ;]

(kurwa jeszcze?) kolejny level:
gramatyka opisowa, przed ktora z ludzi parowalo az strachem, przez co zaczelo po jakims czasie doslownie smierdolic, sutek niezle towarzycho nastraszyl, ale i tak spoznil sie 20min...totez ludzie z roku zdazyli zaliczyc probe spierdolenia ale niestety zrobili szybki retreat gdy okazalo sie ze sutek obstawia wejscie, jednak on nie zauwazyl 50-osobowego tabunu kroczacego w strone swiezego powietrza Neutral
no i na tym sie skonczylo nasze cwaniacto ;P
ale sutek i tak nas podsumowal, 'ja to myslalem ze wy juz sobie poszliscie, bo wiecie po 15minutach to my na pierwszym roku uciekalismy chociazby oknami przed wykladowca', mowilem kuzwa aby uzyc windy (ladownosc 5 osob) ale nie bo po chuj? ;P
trzeba sie pochwalic ze slawek byl wyjatkowo aktywny i nawet sie nie jakal wypowiadajac slowo concatenative :>
i tak oto skonczyl sie wspanialy dzien na Uniwesrytecie łOpolskim, jestem very dumny ze tu uczeszczam, przynajmniej ta jebana winde mamy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:53, 08 Lut 2007    Temat postu:

23.04.2005

w czwartkowy wieczor rozpoczalem kolejny weekend prawdziwa bomba, tj w koncu zintegrowalem sie z moja brudna bracia ;P wybralem sie na koncert rock-time do klubu graffiti z eskorta w postaci ferajny ze studiow...
nie rozumiem tylko czemu wszystko co sie zwie 'klub studencki' wyglada jak zasrana rudera o wymiarach 2x2(jednak nie udalo im sie odnalezc wszystkich obozow koncentracyjnych), ale na szczescie rozniosa w pizdu tego kotla z wiecznie zarzyganymi schodami(w tym rowniez mialem swoj udzial ;P)...
wieczor mijal pod patronatem mydla, ale o tym pozniej, muzyka byla fajniusia, pojawily sie nawet biale bobki marleye (kazdy inny, wszyscy rowni)...wiekszosc skacze, inni rzucaja glowami jak jim carrey w saturday night live, rozgladam sie a madzia stoi jak slup i nie czuje klimatu 'chlopaki, a moze pojdziemy na piwko?' -'magda, a co ja mam w rece? baw sie!' skwitowala mnie krzywa mina Razz
wszystko mialo swoje zrodlo w fakcie ze bardzo nie pasowala do towarzycha, wszedzie wyznawcy kozy i innych matek ziemi a madzia przyszla w bialej bluzeczce i rozowym plaszczyku, miala schize przez caly wieczor Very Happy
'magda, ty tez sadzisz, ze tu nie pasujemy?', z oczkami rodem ze shrekowego kotka: 'mozemy juz isc?'
hehe, nie powiem ale naprawde sie bala, stwierdzilem wiec ze bede jej bodyguardem przez wieczor, gdyby ja ktos zaczepil to uzyje mydla na wzor krucyfiksu z filmow o wampirach (taa to by wyszlo Razz), ale oczywiscie magda nie wiedziala ze tak naprawde to mydla nie wzialem, ale coz licza sie dobre intencje ;P
z tomaszem wiekszosc czasu grzalismy i stwierdzilem ze bardziej jego uwaga koncentruje sie na pannach niz muzyce, ale co fakt to fakt - panny byly dosyc wyjsciowe (nie brudne!)...grzegorz sie gdzies gubil a jezus z mamuska nawet o nas nie dbali, ale co tam...piwko!
madzia: ej slawek zobacz, ta dziewczynka jest fajna, zagadaj do niej!
ja: ale ja nie umiem...
m: zrob to w swoim stylu, podejdz do niej, kopnij w glowe i powiedz 'czesc, slawek jestem'
Neutral czy ja jestem az taki dziki? Razz
ja poprosze wiecej takich koncertow bo mimo obecnosci dziwakow z miotlami na glowach, czasem mopami(dredy) to bylo naprawde fajnie

a teraz punkt kulminacyjny wieczoru...
jedna z organizatorek(nie pomine faktu ze fajna byla) podeszla do mikrofonu:
pragne tylko przypomniec abyscie nie wyrzucali kuponow, bo dla publicznosci tez mamy konkurs, glowne nagroda jest...(i tu ja sie wtracilem) MYDŁO!!!!!! (wykrzyknalem na caly glos z angielsko-iesniacko-polskim akcentem), a kiedy zdalem sobie sprawe ze cala sala umilkla to postanowilem sie schowac za magda...juz widzialem jak mnie przybijaja do krzyza do gory nogami...
ale na szczescie moje 'ziomy z bloku' zachowaly spokoj, w koncu peace, love and extasy ;]
w tym miejscu skfituje owy wieczor pelen nektaru i ambrozji: dobrze jest byc brudasem ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:54, 08 Lut 2007    Temat postu:

22.02.05

nigdy nie przechodz na czerwonym swietle przez pasy podczas pobytu w centrum :]

policjant: nie widzial pan czerwonego swiatla? swedza pana pieniazki?
- eee nie, nie bylo zagrozenia, a ja jestem biednym studentem
p: tak, i dlatego ma pan spodnie ze SZTRUKSU
- nom, sam je uszylem
p: material musial sporo kosztowac
- nie, dostalem w ramach akcji pajacyk
p: dosyc zartow, dostanie pan mandat
- ale tamta pani tez przeszla na czerwonym!
p: bo ja pan sprowokowal
- nawet jej nie dotknalem!
p: prosze sie nie klocic
- a czy mowilem juz ze jestem kombatantem?
p: to bedzie 50zl
- yyy :/


dzisiejszy dzien nie byl dobrym dniem na nauke, gdyz jestem cholernie niewyspany i leniwy...nawet dwie szmaty z wrajtinku angjelskjego w niklym stopniu polechtaly mnie po nerwach :]
do tego moj powrot do domu byl w iscie science-fiction-owym stylu...otoz okazalo sie ze zainstalowane zostaly pancerne drzwi o kolorze swiezej kupy z wzorkami typu tribal

przy okazji tomasz przyznal sie ze podczas walenia kloca uczyl sie na fonetyke (wieksza koncentracja), oczywiscie intonacji :]

podwojny baton, podwojna przyjemnosc Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:55, 08 Lut 2007    Temat postu:

23.02.05

nie dosc ze dzisiejszy dzien byl wybitny to w dodatku byl niezwykle wybitny Razz

dzisiaj spedzilem AŻ 20minut (!!!) na zajeciach uniwersyteckich...
no wiec siedze sobie na gramatyce opisowej i notuje wszystkie badziewia ktorych sam nie rozumiem i nagle przychodzi do mnie sesemes od nieznanego numeru o tresci:

"czesc kochanie nie zapomnij kupic w realu: 2selery, 1kg mrozonych truskawek, troche bananow, 4 melony i bitej smietany...mam ochote zrobic na tobie salatke Smile jadla bede palcami Razz"

myslem sobiem...o siet, ktos mnie kocha i zrobi ze mnie zolnierza, kisiel Very Happy
ale oczywiscie moje piekne marzenia zostaly rozmyte przez kolejny sesemes:

"jeeeeeeeeeeeeezu znow nie ten numer, sorry :>"

ah ten niefart Razz oby wiecej takich pomylek...

p.s.
podchodzi facet do lekarza (jego zona rodzila)
- doktorze, czy mam syna, czy mam syna?
- to nie chlopiec
- a co?! o_O


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:08, 08 Lut 2007    Temat postu:

8.02.07

retrospekcji mamy juz w pizdu tak wiec czas zaczac nowy rozdzial

tak wiec dzis drogie dzieci zajmiemy sie przypadkiem z gola nieprzypadkowym, a mowiac dokladniej, przypadkiem wiesi
wiesia to kobieta (tego slowa nalezy, na zadanie domowe, wyszukac w slowniku kopalinskiego) nietuzinkowa, o wielu nadprzyrodzonych umiejetnosciach i niestety pewnych (rowniez nadprzyrodzonych) ubytkach o ktorych szerzej ponizej

(wtracona bedzie rowniez chinska postac leszka w tej opowiesci) wiesia to jest taki nasz nadworny pisarz, a raczej pisarz leszkowy, gdyz leszek to jest analfabeta wtorny, niepotrafiacy pisac pisem...pismow, pismakow...chuj z tym, kazdy (kto powinien) wie o co cho :] tak wiec, jak juz mowilem wiesia PISZE, a jak wiesia pisze tzn ze cale miasto (w tym i jego rada) zacznie sie trzasc w niedlugim odstepie czasu od wiesiowego pisemnego napisania... jest niestety jeden bonk w tym calym wiesiopisaniu...gdy wiesia zasiadzie do komputera to nagle atakuje jom parkinson i wiesia zatraca wszelkie swe dotychczasowe umiejetnosci (jak superman przy tej takiej zielonej skalce)... otoz dzis musialem nazwac wiesie uposledzona gdyz pisala mejla (o dlugosci, szerokosci, wysokosci dziesieciu linijek) przez godzine! tj 60min, co daje rowniez 3600 sekund... noz ja pierdole, nie dosc ze musialem tyle czasu lezec na lozku i zabawiac bajke (wsadzajac jej palce w gardziel) to jeszcze musialem wiesie poprawiac gdyz owe pismo wygladalo na autorstwa 10latka
marginesem tylko dodam, ze adresatem bylo allegro, a ze wysylane z mojego konta to pomyslunkowaliby owi administratorzy allegrowi iz to ja jestem niedorozwinietym kupcem/sprzedawcom... i tak oto wyglada wiesiowy przypadek, eh zadziwiajace

koniec lekcyji, mozna siem rozejsc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:35, 26 Lip 2007    Temat postu:

26.07.07

cos sie chyba w glowach pierdoli, od dawna nie bylo zadnego krzywego przypadku, ja nie chce byc stary!!! Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Majk
Administrator
Administrator




Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Czw 13:57, 26 Lip 2007    Temat postu:

jestes stary bedziesz jeszcze starszy...zgnijesz, zasmierdzisz sie i zjedza cie robaki... a na pogrzeb przyjdzie bajka:P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

szczoch:)
jestem dymany przez małpki




Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:33, 31 Lip 2007    Temat postu:

ja tez przyjde sie posmiac:DVery HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

reddish
jestem dymany przez małpki




Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:56, 18 Gru 2007    Temat postu:

czyżby kącik samouwielbienia? :>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna -> TEMATY Z DUPY Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin