forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia - forum bez granic...

Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
najciezszy wybor w zyciu?!


 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna -> KONTROWERSJE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Szakal
aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy




Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:45, 05 Kwi 2007    Temat postu: najciezszy wybor w zyciu?!

sluchajcie, jest taka sytuacja:

kobieta i mezczyzna maja powiedzmy po 30 lat i kobieta zachodzi w ciaze. zycie im sie uklada cudownie, maja prace, na nic im nie brakuje, tworza zgrana pare, maja piekny domek z ogrodem i basenem, itd... nadchodzi 9 miesiac ciazy, kobieta idzie na badania i sie okazuje ze nastapia komplikacje przy porodzie, i musza wybrac czy maja ratowac matke czy dziecko.

jakbyscie do tego podeszli? dziewczyny bedac na miejscu tej matki a faceci bedac na miejscu tego mezczyzny. jakbyscie sie zachowali i jaki wybor byscie podjeli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 05 Kwi 2007    Temat postu:

kurwa, prosciej mi mowic jakbym byla facetem Razz oczywiscie wtedy wybralabym zycie swojej lubej. No ale jako babka juz nie moge powiedziec: wole siebie bo to juz nie jest takie proste. Sadze ze w takiej sytuacji decydowalby za mnie facet. I wiecie co? jesli usuniecie dziecka mialoby mi uratowac zycie to bym sie zgodzila na to. Wiadomo ze chujowa sprawa bo potem bym to przezywala, pewnie bym wpadla w jakas depresje, ale przeciez moglabym miec kolejne dziecko ( jesli stan zdrowia by mi na to pozwolil) i wydac na swiat nowa istotke. Oczywscie zdaje sobie sprawe z tego jaki to chujowy wybor i wolalabym nie byc postawiona przed nim.
Nie bede tez gdybac co by bylo gdybym miala 50 % szans nawet jesli usune i inne rozne zalozenia, bo szakal w sumie postawil sprawe jasno. Albo ja albo dziecko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy




Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:11, 05 Kwi 2007    Temat postu:

W opisanej sytuacji zawsze wybrałbym żonę czy partnerkę z powodów, o których napisała Gosia- bo można mieć kolejne dzieci i napewno pomógłbym mojej partnerce przez to przejść.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Szakal
aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy




Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:15, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Ja wlasnie mysle podobnie jak wy, tzn wybralbym zycie partnerki. Ale ostatnio rozmawialem na ten temat ze swoja dziewczyna i ona powiedziala ze raczej by wybrala dziecko, i wtedy sobie wyobrazilem taka sytuacje. Nie pozwolilbym na 'usmiercenie' ukochanej dla zycia dziecka. Owszem, chcialbym zeby zrobili wszystko zeby uratowac takze dziecko ale nie za cene zycia partnerki. Tak jak mowi Figo, dziecko mzna miec jeszcze nie jedno, a gdzie znajde druga taka sama osobe ktora kocham ponad zycie? Kto mi ja przywroci? Juz nie mowiac o tym ze innej bym nie chcial nawet miec!

I tutaj druga sprawa, bo sa faceci ktorzy winili by przez cale zycie dziecko za smierc jego matki, mimo ze to dziecko nie byloby niczemu winne. Wg mnie to beznadziejne. Po pierwsze to musi byc wspolna decyzja a nie tylko matki albo tylko ojca. Po drugie skoro taki kolo sie godzi na ratunek malca zamiast zony to wybiera, wiec skad jakas nienawisc albo obaczanie wina dziecka? Tego nie moge zrozumiec. Ale patrzac zas z innej strony to przeciez to jest nie raz ciezka trauma dla takiego ojca ktory traci albo dziecko albo ukochana i nie moze nic zrobic, nawet za cene swojego zycia nie uratuje zycia im obu i to jest najgorsze... Dlaczego taka kobieta ma poswiecac zycie dla dziecka a nie facet? Tak juz jestesmy skonstruowani i matka ponosi zawsze wieksze konsekwencje za dziecko ktore nosi w sobie...

Dlatego ja bede robil wszystko zeby odciazyc od wszelkich obowiazkow swoja przyszla zone zeby zajela sie jak najlepiej dzieckiem i nie musiala przejmowac sie niczym innym Smile - to taka mala dygresja odbiegajaca od tematu, wybaczcie Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:45, 05 Kwi 2007    Temat postu:

nigdy w zyciu nie pozwolilbym umrzec swojej partnerce w takiej sytuacji, z drugiej strony usmiercam dziecko ale gdyby nie bylo wyboru to wybralbym partnerke, ten kto kiedys kochal domysli sie dlaczego

a to ze dziecko mozna miec jeszcze w pozniejszym czasie to akurat glupie wytlumaczenie bo mimo wszystko usmierca sie swoje dziecko, na pewno bym tego zalowal ale z drugiej strony bardziej nie moglbym sobie wybaczyc tego ze pozwolilem swojej partnerce umrzec, tak naprawde to nie ma dobrego wytlumaczenia i wlasnie dlatego ludzie nie powinni byc osadzani za taki wybor


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Victoria
niedysponowany, luźny chomiczy stolec
niedysponowany, luźny chomiczy stolec




Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:46, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: najciezszy wybor w zyciu?!

Szakal napisał:


nadchodzi 9 miesiac ciazy, kobieta idzie na badania


Czepiam się ale na badania chodzi się chyba przez całą ciążę, robi się badania krwi i USG i gdyby coś miało być nie tak np, jakieś wady serca u dzieciaczka, okręcenie się pępowiny wokół szyi czy coś podobnego to wyszłoby to wcześniej i można by się do takiego porody odpowiednio przygotować, tym bardziej, że piszesz -

"kobieta i mezczyzna maja powiedzmy po 30 lat i kobieta zachodzi w ciaze. zycie im sie uklada cudownie, maja prace, na nic im nie brakuje, tworza zgrana pare, maja piekny domek z ogrodem i basenem...."

więc oni napewno nie chodzą do rejonowej przychodni....

Ale gdybym musiała podjąć taką decyzję wybrałabym jednak dziecko, nie potrafiłabym na zimno kalkulować czyje życie jest ważniejsze. Myślę też, że dla żadnej kobiety, która nosi pod sercem przez 9 m-cy malutką istotkę taka decyzja nie będzie łatwa. Nie obarczałabym również takim wyborem mojego partnera, dla niego to byłaby podwójna trauma.
Jeśli mój strach i przerażenie pozwoliłby mi dotrwać jakoś do porodu, decyzję taką pozostawiłabym w gestii lekarzy wierząc, że zrobią wszystko, żeby uratować nas oboje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Szakal
aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy




Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:44, 06 Kwi 2007    Temat postu: Re: najciezszy wybor w zyciu?!

Victoria napisał:

Czepiam się ale na badania chodzi się chyba przez całą ciążę, robi się badania krwi i USG i gdyby coś miało być nie tak np, jakieś wady serca u dzieciaczka, okręcenie się pępowiny wokół szyi czy coś podobnego to wyszłoby to wcześniej i można by się do takiego porody odpowiednio przygotować, tym bardziej, że piszesz -


nie znam osobiscie takiego przypadku i tak tylko napisalem ze sprawa sie toczy w ten sposob, aczkolwiek widzialem kilka filmow z taka fabula i z reguly na tych filmach bohaterowie dowiadywali sei o tym zaraz przed porodem albo w czasie porodu, nigdy na filmie nie dowiedzieli sei o tym wczesniej. stad takie bieg wydazen. ale czy to ma znaczenie? po co sie czepiac takich szczegolow?! chodzi o konkretna sytuacje i o to jakbyscie sie zachowali. tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Pią 16:09, 06 Kwi 2007    Temat postu:

wydaje mi się, że
a) jeśli staralibyśmy się o to maleństwo bardzo długo, było by ono upragnione przez nas oboje, wyczekane, poczęte po latach starania się itd. to chciałabym aby ono przeżyło, zbyt wiele trudu włożyłam w to by przyszło na świat żeby teraz szlag wszystko trafił, i szczerze mówiąc nie chciałabym być w skórze mego lubego gdyby podjął inną decyzję (bo zwykle to facet podejmuje decyzje, gdyż takie sytuacje dzieją się niespodziewanie, gdy w trakcie porodu coś nie wyjdzie, tu pępowina się okręci , tu coś, i wtedy babka jest nieprzytomna i ktoś musi podejmować decyzję na szybko), myślę mogłabym mieć mu za złe że nie wypełnił mojej woli, a pewnie po stracie dziecka to w ogole bym sfiksowała i zostawiła gościa,
b) gdybym miała już swoje dzieci, kilkoro czy nawet jedno, to miałabym problem, czy dać życie nowemu maleństwu i narazić potomstwo na ból, na stratę, czy też jednak poświęcić je by dalej żyć i móc wychowywać dzieciaki
pytałam natomiast mojego faceta co w takiej sytuacji by zrobił i powiedział takie bzdury że hej, ale jego odpowiedź brzmiała że ratowałby mnie, ale nie przytocze szczegółow bo to bzdety, z resztą podpici byliśmy więc zrzucę to na alkohol

na szczęscie medycyna poszła tak do przodu, że obecnie chyba wielu takich przypadków nie ma Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Victoria
niedysponowany, luźny chomiczy stolec
niedysponowany, luźny chomiczy stolec




Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:06, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Noooo, Szakal...napisałam, że się czepiam Razz - ale to jedna sytuacja, drugą opisała Elizz ; prawdę mówiąc nie wiem czy leżąc na stole operacyjnym byłabym w stanie podjąć jakąkolwiek decyzję, nie wiem o czym bym myślała ale chyba chciałabym ratować dziecko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Szakal
aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy




Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:12, 09 Kwi 2007    Temat postu:

w sumie wyobrazilem sobie ze jestem w roli takiej matki ktora ma ten wybor i naprawde by mi bylo ciezko podjac decyzje o smierci dziecka i ratowaniu mnie, pewnie tez bym sie zdecydowal na ratowanie dziecka ale zal by mi bylo tego wszystkiego :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem




Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:40, 09 Kwi 2007    Temat postu:

prosze o wykas, net mi zeswirowal

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ono dnia Pon 2:45, 09 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem




Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 2:41, 09 Kwi 2007    Temat postu:

ale wy macie problemy, jak boni dydy ^^
a poza tym, z doswiadczenia wiem, ze to, co się wydaje, to się WYDAJE a rzeczywistość weryfikuje to w kompletnie nieprzewidziany sposób Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Pon 9:54, 09 Kwi 2007    Temat postu:

oj ono, tutaj niemal we wszystkich tematach mowimy o tym co nam sie wydaje, co nam sie wydaje ze bysmy zrobili gdyby kolega zachorowal na aids, gdyby nas ktos zdradzil itp., bez tego to naprawde wydaje mi sie, ze to forum nie mialoby sensu istnienia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem




Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:31, 09 Kwi 2007    Temat postu:

wiem, wiem... taka refleksja mnie tylko naszła Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance




Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:39, 15 Kwi 2007    Temat postu:

o fuck;] wychodzi na to ze tylko ja tu jestem z kobiet nieczuła i bym wybrała swoje zycie a nie dziecka ;] ale ze mnie zimna sucz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia Strona Główna -> KONTROWERSJE Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin